10 wskazówek, jak zbudować start-up SaaS i zostać numerem 1 w tanich transkrypcjach audio

Kiedy uruchomiliśmy GGLOT w środku najgorszej pandemii w ciągu ostatnich 100 lat, znanej jako COVID-19, pomyśleliśmy, że zbudujemy go i miejmy nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku tygodni będziemy mieli jednego lub dwóch użytkowników. Uruchomienie startupu to żmudna i żmudna praca. Tworzysz oprogramowanie. Uruchom witrynę internetową. Skonfiguruj reklamy online i miej nadzieję, że koszt kliknięcia będzie wystarczająco niski, aby przyciągnąć co najmniej jednego płatnego użytkownika. Zwłaszcza, gdy wypaliliśmy wcześniej próbę uruchomienia Ackuna.com - platformy do tłumaczenia telefonów bez ludzi. Nie wyszło dobrze i przestaliśmy go wspierać.

Ta sama ostrożność towarzyszyła nam wtedy. Zła sytuacja gospodarcza. Stany Zjednoczone są zamknięte, wandale niszczą historyczne punkty orientacyjne i ogłaszają republiki autonomiczne Seattle, ale my staramy się zachować rozsądek i zbudować coś znaczącego w samym sercu epidemii - Nowym Jorku. Cel był dość prosty - uruchomić i sprowadzić przynajmniej jednego płacącego klienta. Otóż to. Żaden większy cesarz się nie rusza. Tylko jeden płatny klient. Tylko jeden, aby zweryfikować pomysł. Taki był plan.

Krótko mówiąc. Uruchomiliśmy nowy startup w rekordowym czasie za dwa tygodnie! Nie wiem, dlaczego było to takie szybkie i proste. Jednym z powodów była nieudana Ackuna, która miała już rozwinięty pulpit nawigacyjny z hakami i wykresami przetwarzania kart kredytowych. Wszystko, co musieliśmy zrobić, to skonfigurować nową stronę docelową, wypełnić ją treścią i nieco dostosować dashboard. Zasadniczo jest to proces kopiowania wklejania. Czułem się jak gotowanie kolejnego ciasteczka z tego samego ciasta. To było szybkie i proste.

Uruchomiliśmy startup w piątek 13 marca 2020 roku i pisałem o tym tutaj . Wróciłem z pracy, nagrałem to wideo, opowiedziałem o pandemii i czułem optymizm, że to, co zbudowałem, będzie przydatne. To samo, co czuje każdy przedsiębiorca, prawda? Jednak zanim wróciłem do pracy w poniedziałek, zauważyłem, że zarejestrowało się kilku nowych użytkowników, a jedna osoba złożyła płatne zamówienie! Zadziałało! Brawo! Byłem naprawdę zachwycony, ponieważ użytkownik był w stanie rozgryźć proces rejestracji, przesłać plik do transkrypcji i zapłacić za niego. Wszystko działało! Nie otrzymałem nawet skargi na złą jakość lub inne groźby od niego. To była czysta transakcja. Użytkownik wydawał się zadowolony. Jestem bardzo zadowolony !!!

Czego nauczyło mnie to doświadczenie?

Jeśli raz ci się nie udało, nie bój się spróbować czegoś innego. Zwłaszcza, gdy masz już szablony z poprzednich projektów. Po prostu skopiuj i wklej istniejące układy, dodaj nowe treści i spróbuj ponownie wprowadzić nowy produkt na rynek dla nowej grupy docelowej. Może działać naprawdę dobrze. Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz.

Porada 1 – Twórz proste produkty.

Skoncentruj się na tym, czego nie należy uwzględniać, a raczej na tym, co obejmuje. Zbyt przydatne nie jest dobre. Nie komplikuj. Jeśli chcesz, aby użytkownicy dowiedzieli się, jak korzystać z produktu SaaS, nie komplikuj tego. Większość produktów SaaS zawodzi, ponieważ wymagają doktoratu z badania produktu, aby zrozumieć, jak go używać. Przykład SalesForce. Spróbuj dowiedzieć się, jak wdrożyć CRM w swojej organizacji bez szaleństwa!

Porada 2 – Utwórz trzy plany abonamentowe i pozwól użytkownikom wybrać.

Ludzie lubią mieć opcje. Ale kiedy nie są pewni, który plan jest lepszy, wybierają coś pośrodku. W psychologii zjawisko to nazywa się psychologią wyboru . Zbyt wiele opcji prowadzi do mniejszej liczby decyzji. Trzy opcje są optymalne, a użytkownicy znajdują się gdzieś pośrodku, zwłaszcza jeśli zaznaczysz tę opcję: „Najpopularniejsze!”

Porada 3 – Utwórz darmowy plan.

Gdy ludzie odkryją Cię online, prawdopodobnie nie zarejestrują się i nie zapłacą. Zamiast tego każdy chciałby przetestować wody. Sprawdź bezpłatnie swój produkt, zainwestuj swój czas i wysiłek w jego poznanie i dopiero wtedy zgódź się za niego zapłacić. Darmowy plan eliminuje wątpliwości. Darmowy plan ułatwia wypróbowanie. Nie mają nic do stracenia, a zobaczysz wzrost współczynników konwersji.

Porada 4 – Śledź konwersje od pierwszego dnia.

Kiedy uruchamiasz jakąkolwiek formę reklamy, musisz skonfigurować śledzenie konwersji. Korzystałem z Google Ads, a moją techniką śledzenia konwersji były rejestracje użytkowników. Nie obchodziło mnie, czy coś zapłacą, czy nie. Zależy mi tylko na tym, czy się zapisali, czy nie. Płatność to inna historia. To opowieść o tym, czy użytkownik ufa Twojej witrynie. Faktyczna rejestracja jest najważniejsza. Pomaga określić, które słowa kluczowe prowadzą do odpowiednich użytkowników. Zwiększysz stawki za odpowiednie słowa kluczowe i zmniejszysz stawki za słowa kluczowe, które marnują pieniądze i nie przynoszą żadnych rejestracji.

Porada 5 – Nie ładuj za dużo.

Nie możesz zdobyć klienta wysokimi cenami. Sam Walton, który uruchomił Walmart, wiedział o tym i pokonał wszystkich konkurentów, którzy próbowali rzucić mu wyzwanie w handlu detalicznym. Jeff Bezos podjął to wyzwanie. Jego sklep internetowy objął agresywną pozycję w kwestii cen, kiedy po raz pierwszy usunął Barns and Noble, a następnie innych sprzedawców detalicznych w innych niszach. Cena działa naprawdę dobrze. Więc sugeruje się, aby nie pobierać zbyt dużo.

Ale co z marżą zysku? Jak możesz konkurować i pozostać wypłacalnym, podnosząc koszt kliknięcia? To świetne pytanie. Przebuduj swoją firmę z perspektywy niskich kosztów. Przestudiuj tanie linie lotnicze, takie jak Ryan Air i JetBlue. Zobacz, co sprawia, że są tak wyjątkowi i skuteczni w swojej strategii marketingowej. Oszczędzają pieniądze na rzeczach, które nie są niezbędne. Inwestują w technologię, aby zautomatyzować przeszkody. W ten sposób oszczędności stają się spore. Nawet sam Walmart był liderem inwestującym w technologię stojącą za swoimi bankomatami i logistyką w latach osiemdziesiątych. Szybciej niż jakikolwiek inny konkurent wdrożyli centralne serwery i komunikację między sklepami w celu proporcjonalnej i skutecznej dystrybucji towarów.

Porada 6 – Użyj WordPressa jako swojego prototypowego silnika.

Osobiście jestem wielkim fanem WordPressa od 2008 roku, kiedy to po raz pierwszy pojawił się w Internecie. To platforma do blogowania zaprojektowana w celu zastąpienia Bloggera i konkurencyjnych narzędzi. Udało się wygrać, ale ostatecznie WP przekształciło się w potężne narzędzie SaaS, które przyspieszyło uruchomienie produktu i umożliwiło szybkie prototypowanie strony internetowej. Dzięki dużej liczbie motywów i wtyczek do wyboru, możesz szybko skonfigurować nową stronę internetową, dodać formularze kontaktowe, a co najważniejsze, wtyczki zwiększające szybkość i wielojęzyczną funkcjonalność witryny.

Porada 7 – Rozwijaj się globalnie od pierwszego dnia.

Nie musisz czekać, kiedy nadejdzie właściwy czas. To nigdy nie będzie. Ponieważ cena płatnych kliknięć stale rośnie, a coraz więcej konkurentów próbuje licytować te same lukratywne słowa kluczowe w Google, znajdziesz się w wirze krwi. Koszt konwersji jest astronomicznie wysoki. Po co więc czekać i mieć nadzieję, że ceny w USA spadną?

Wykorzystaliśmy naszą własną technologię tłumaczenia stron internetowych SaaS ConveyThis, aby rozszerzyć GGLOT na dziesięć języków: angielski , hiszpański , francuski , niemiecki , rosyjski , holenderski , duński , koreański , chiński i japoński . Pobraliśmy i wykorzystaliśmy naszą własną wtyczkę do tłumaczenia WordPress, która rozszerzyła witrynę o nowe podfoldery: /sp, /de, /fr, /nl i tak dalej. Świetnie nadaje się do SEO i ruchu organicznego. Nie chcesz przez całe życie polegać na płatnych reklamach Google. Chcesz także zainwestować w content marketing i przyciągnąć wysokiej jakości organiczny ruch z wyszukiwarek. Nasza technologia właśnie na to pozwala. Zatem najlepszy czas, aby zacząć od tego, jest teraz. Budowa ruchu organicznego zajmuje dużo czasu. Możesz nawet nie przetrwać, dopóki ruch nie zacznie napływać do Twojej witryny. Więc zrób to już pierwszego dnia, jak mówi Jeff Bezos.

Porada 8 – Nie poprzestawaj na automatycznych tłumaczeniach.

Zatrudnij profesjonalnych lingwistów! W naszym przypadku większość interakcji z naszym produktem ma miejsce na stronach pulpitu nawigacyjnego. Są wewnętrzne i wymagają dokładnego tłumaczenia na języki obce, aby użytkownicy mogli z nich korzystać i nie śmiać się. Tłumaczenia maszynowe mogą brzmieć bardzo zabawnie i sprawić, że Twoja witryna będzie wyglądać nieprofesjonalnie. Ostatnią rzeczą, którą chcesz zrobić, jest zainwestowanie wszystkich pieniędzy w płatne reklamy, a na końcu ścieżki użytkownicy zwalniają, gdy napotykają źle przetłumaczone strony produktów. Nawrócenia ucierpią! Rozwiązaliśmy ten problem, wysyłając tłumaczenia maszynowe do profesjonalnej korekty przez tłumaczy hiszpańskiego, francuskiego, niemieckiego, niderlandzkiego, duńskiego, japońskiego, chińskiego i koreańskiego. Zajęło nam to trochę wysiłku i pochłonęło trochę pieniędzy, ale pod koniec podróży pomogło zwiększyć konwersje i upewnić się, że zagraniczni goście mogą z powodzeniem wchodzić w interakcję z naszą witryną. Nawiasem mówiąc, to oferuje możliwość profesjonalnej korekty!

Wskazówka #9 – Rozwiń Google Ads w językach obcych.

Gdy już wstaniesz i przejdziesz do segmentu angielskiego i zorientujesz się, które reklamy generują największy ruch, spróbuj rozszerzyć swoją działalność na inne języki. W naszym przypadku pierwszym krajem, do którego pojechaliśmy, były Niemcy. Zauważyliśmy, że tam konkurencja była niższa, ale moc konsumpcyjna Niemców była tak wysoka jak Amerykanów! Sprawdzamy nasze reklamy Google za pomocą Tłumacza Google, konwertujemy słowa kluczowe na niemiecki za pomocą Tłumacza Google (nikt z naszego personelu nie mówi po niemiecku). Wskazówka. Sprawdź lokalnych niemieckich konkurentów! Są szanse, że wymyślili już świetne narracje reklamowe. Pożycz ich pomysły i dostosuj do własnego użytku. W ten sposób stworzyłbyś lepsze reklamy i zaoszczędziłbyś cenny czas, starając się brzmieć autentycznie. Następnie przeszliśmy na francuski i odkryliśmy, że cena za kliknięcie jest jeszcze niższa. Ocean stawał się coraz czystszy. Rekiny zostały w Stanach Zjednoczonych. Kiedy przyszło do ekspansji na Rosję, Azję i kraje hiszpańskojęzyczne, był tam całkowicie niebieski ocean. Reklamy kosztują grosze. Zgadza się. Grosze. Czułem, że znowu jest rok 2002. Dziwne, ale przyjemne uczucie. Właśnie tego potrzeba, aby wyjechać za granicę. Zainwestuj w tłumaczenia językowe i ucieknij z krwawego stawu, z którym sparingujesz.

Porada 10 – Pozwól mu rosnąć

Tak więc, trzy miesiące później, faktyczne subskrypcje nie wzrosły znacząco. Niektórzy użytkownicy kupili nasze plany biznesowe za 19 USD miesięcznie, niektórzy nawet plany Pro 49 USD miesięcznie. Ale większość z nich trafiła na darmowe konta, jak większość ludzi robi to z ofertami Freemium. Nie przeszkadza mi to zbytnio. Użytkownicy dodają naszą usługę do zakładek i wracają, gdy nas potrzebują. To doskonały model płatności zgodnie z rzeczywistym użyciem z niską interakcją z obsługą klienta. Moją największą radością jest brak zgłoszeń do obsługi klienta. Pokazuje, że wykonaliśmy swoją pracę na tyle dobrze, że produkt jest łatwiejszy do zrozumienia i łatwiejszy w obsłudze. Eliminuje to wszelkie pytania dotyczące konfiguracji produktu, dostosowywania i obsługi klienta.

GGLOT zarejestrował ponad 2000 użytkowników w ciągu pierwszych trzech miesięcy. Większość z nich pochodziła z Google Ads i organicznego pozycjonowania dzięki wtyczce ConveyThis . Jednak flirtujemy z innymi kanałami marketingowymi, takimi jak Facebook i LinkedIn. Kto wie, może na tych platformach marketingowych będzie też niebieski ocean? Każdy, kto może dać wskazówkę na ten temat? Zobaczmy i sprawdźmy ponownie za trzy miesiące, kiedy napiszemy nowy artykuł na blogu o nowych postępach w naszej podróży SaaS!

Dzięki!